6 maja byliśmy na wycieczce w Wieliczce. Głównym punktem było
zwiedzenie kopalni soli. Zeszliśmy po 380 schodach na głębokość 135
metrów. Zwiedziliśmy chodniki górnicze, komory oraz jedyny w świecie
podziemny kościół – kaplicę Św. Kingi – patronki górników solnych.
Wszystko to wykute było w soli. W wielkich podziemnych salach
widzieliśmy przedmioty, którymi w dawnych czasach posługiwali się
górnicy i drewniane maszyny z XVII. Dowiedzieliśmy się też, że do pracy
w kopalni były wykorzystywane konie. Widzieliśmy także jeziorko
solankowe, piękne rzeźby w bryłach solnych, makietę jak ówcześni
ludzie żyli, jak górnicy wydobywali z kopalni sól i ją przetwarzali. Trasa
zwiedzania wynosiła 3,5 km, więc prawie 3 godziny przebywaliśmy
w mikroklimacie podobnym do tego, panującego nad morzem. Na
szczęście w drodze powrotnej nie musieliśmy wspinać się po schodach,
ponieważ wyjechaliśmy nowoczesną windą. Zwiedziliśmy wielicki
Rynek, na którym była degustacja lodów i przez Park św. Kingi
przeszliśmy do Tężni solankowej.